W latach 80-tych na osiedlu Przylesie zbudowano dwie bliźniacze szkoły.
Pomnik przy szkole nr 10 opisałem w rozdziale 10-tym.
(http://mojlubin.blogspot.com/2014/03/rozdzia-10-pomnik-gen-sikorskiego-przy.html).
Dziś czas na Szkołę Podstawową nr 11 i pomnik poświęcony Januszowi Korczakowi.
Obecnie to Gimnazjum nr 1 w Lubinie a o dawnym patronie mało kto pamięta.
To co pozostało z pomnika to centralnie umieszczony ciosany granitowy głaz,
wokół którego znajduje się pierścień ośmiu mniejszych także granitowych kamieni.
Głaz centralny onegdaj zwieńczony był popiersiem Starego Doktora wykonanym z metalu,
zaś w połowie wysokości znajdowała się także metalowa okolicznościowa tablica
informującą komu poświęcono kompozycję. Ślad po tablicy jest nadal widoczny.
Małe kamienie to prawdopodobnie alegoria dzieci,
z którymi pisarz zginął tragicznie w 1942 roku w Treblince.
Pytanie, co stało się z metalowymi elementami pomnika?
Opowiedziała mi osoba pracująca w tej szkole:
"Otóż kilka lat temu koło szkoły przechodził zbieracz złomu.
Zobaczył bawiące się na pomniku dzieci (znamienne).
Zapytał, czy głowa Korczaka się rusza,
po czym osobiście podsadził w ramach zabawy
jedno dziecko, aby to sprawdziło.
Malec złapał za głowę,
poruszał, poruszał i... głowa spadła.
Złomiarz czym prędzej złapał swój "skarb" i tak dokonało żywota zwieńczenie pomnika."
:-(